Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/bialoleka.inicjatywa.waw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra9/ftp/inicjatywa.waw.pl/paka.php on line 5
na dół i rzuci mu się w ramiona.

na dół i rzuci mu się w ramiona.

  • Amira

na dół i rzuci mu się w ramiona.

24 January 2021 by Amira

Unikał jej przez kilka dni. Nasłuchiwanie szybkich kroków i radosnych pisków Kelly nie pomagało. Te dźwięki konkurowały z szumem deszczu na zewnątrz. Hałas, muzyka i śmiechy docierały do niego od rana do wieczora. Nękało go pragnienie, żeby je podejrzeć, ale cały czas sobie powtarzał, że musi pracować. Spojrzał na trzy komputery, dzięki którym prowadził interesy i komunikował się z pracownikami. Sięgnął po pilota i włączył telewizor. Zwiększył głośność na tyle, żeby nie słyszeć odgłosów zabawy w berka. Berek! Tylko Laurze mogło coś takiego przyjść do głowy. Uświadomił sobie, jak dobrze poznał tę kobietę przez zaledwie parę dni. Włączył interkom, żeby słyszeć dźwięki dochodzące z całego domu. Podsłuchiwał, a przecież przez taki długi czas nie było w tym domu nikogo słychać. - Lauro, popatrz! Usłyszał kroki, a potem jęknięcie Laury. Ten dźwięk - gdy słyszał go po raz ostatni, była giętka i uległa pod jego pocałunkami - sprawił, że jego ciało przeszywały dreszcze. Przesunął palcem po wargach. Odpędzał od siebie wspomnienie. Nadstawił uszy. -Och, Kelly, on wygląda tak bezradnie. -Coś mu się stanie, jeśli zostanie w stajni, prawda? -Tak. -Mogę po niego pójść? -Koniecznie. Ale włóż płaszczyk przeciwdeszczowy. Będziesz musiała kucnąć i cierpliwie czekać. Jeśli do ciebie przyjdzie, to możesz przynieść go do domu. A jeśli nie, to znaczy, że nie jest jeszcze gotowy, żeby z nami zamieszkać. Mógłby cię podrapać. -Dobrze - powiedziała Kelly. - Ale zobaczysz, że przyjdzie. Richard zmarszczył brwi, wstał, podszedł do okna wychodzącego na ogród. Zobaczył córkę ubraną w żółty płaszczyk. Biegła do stajni. Obok drzwi siedział malutki, czarny jak węgiel kociak. Kelly uklęknęła i wyciągnęła rękę. Czekała. Richard nacisnął guzik interkomu. -Lauro, kot w domu? -Mały kociak. Myślałam, że pracujesz? Zignorował to i dodał: -To chyba niezbyt rozsądne. Ona ma tylko cztery latka. -I dobrze jej zrobi opieka nad żywym stworzeniem. Łatwiej poradzi sobie ze stratą, Richardzie. A kotek nie zrobi jej krzywdy. -Koty na okrągło miauczą. To nie pomaga radzić sobie ze stratą. - Nie, oczywiście, że nie. Pomógłby na to ojciec, gdyby opuścił swoją jaskinię, ale tego przecież nie zrobisz, prawda? Zalało go poczucie winy. -Cholera, Lauro, dobrze wiesz, że nie mogę! -Nie, Richardzie, wcale tego nie wiem. - W jej głosie wyraźnie zabrzmiało rozdrażnienie. - Wiem tylko, że wrzuciłeś mnie i Kelly do jednego worka z ludźmi, na których się zawiodłeś. Pozbawiasz się w ten sposób mnóstwa uczucia.

Posted in: Bez kategorii Tagged: zakonnica youtube, zakonnica youtube, wegański krem do twarzy,

Najczęściej czytane:

- Właśnie wrócił sierżant Reed - oznajmił Novak.

- Spokojnie, Mike - rzekł Allbeury. - I dowiedz się, czego możesz. - Dobrze. Robin, czy mógłbyś zawiadomić Clare, że ... [Read more...]

ale pamiętaj, że potem bardzo trudno będzie ci się z nią

rozstać. Mało się już nacierpiałaś? - Chcę jej stworzyć szansę na inne życie - mruknęła Maggie, walcząc z cisnącymi się do oczu łzami. - Tak ... [Read more...]

ale nie mieli ochoty na seks.

Maggie nie pytała Asha, co się stało, niepokoiła ją jednak ta dziwna odmiana. Co gorsza, Ash inaczej teraz odnosił się do Laury. Rzadko brał ją na ręce, a jeśli już, ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 bialoleka.inicjatywa.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste